Puk, puk,... Wizyta niezapowiedzianego gościa, a w rękach skrzynia pełna jabłek - papierówek. Sezon na jabłka w pełni. W tym roku jabłonie obrodziły, więc co z tym wszystkim zrobić. Oczywiście jeżeli ktoś lubi papierówki, to trzeba zjeść jak najwięcej na świeżo, a to co zostanie można przetworzyć. Propozycja pierwsza upiec jabłka w piekarniku lub tak jak ja jakiś czas temu nad ogniskiem. Pychota... :) No już przechodzę do sedna sprawy. Czyli zachować smak jabłek na sezon zimowy. Mianowicie ala dżem / konfitura jabłkowa, który idealnie będzie się nadawał do szarlotki zimą.
Składniki:
2 kg jabłek papierówek
1 szklanka cukru
1 łyżka żelfiksu 3:1
sok z 1/2 cytryny
Jabłka obrać, pokroić na ćwiartki oraz usunąć gniazda. Polać sokiem z cytryny, żeby nie zczerniały. Całość wrzucić do garnek i gotować aż owoce zmiękną, następnie dodać cukier, poczekać do jego rozpuszczenia, dodać żelfix i gotować 2 min ciągle mieszając. Gorącą masę przełożyć do uprzednio wyparzonych słoików i zakręcić. Słoiki pozostawić do ostygnięcia stawiając je do góry dnem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz